wtorek, 18 maja 2010

"Mazurek Dąbrowskiego"





Tekst pierwotny:
Jeszcze Polska nie umarła,
Kiedy my żyjemy.
Co nam obca moc wydarła,
Szablą odbierzemy.

Marsz, marsz, Dąbrowski,
Do Polski z ziemi włoskiej,
Za Twoim przewodem
Złączem się z narodem.

Jak Czarniecki do Poznania
Wracał się przez morze,
Dla ojczyzny ratowania
Po szwedzkim rozbiorze.

Marsz, marsz, Dąbrowski...

Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę,
Bedziem Polakami,
Dał nam przykład Bonaparte,
Jak zwyciężać mamy.

Marsz, marsz, Dąbrowski...

Niemiec, Moskal nie osiędzie,
Gdy jąwszy pałasza,
Hasłem wszystkich zgoda będzie
I ojczyzna nasza.

Marsz, marsz, Dąbrowski...

Już tam ojciec do swej Basi
Mówi zapłakany:
"Słuchaj jeno, pono nasi
Bija w tarabany."

Marsz, marsz, Dąbrowski...

Na to wszystkich jedne glosy:
"Dosyć tej niewoli!
Mamy racławickie kosy,
Kościuszkę, Bóg pozwoli."

Marsz, marsz, Dąbrowski...


Tekst obecny:

Jeszcze Polska nie zginęła,
Kiedy my żyjemy.
Co nam obca przemoc wzięła,
Szablą odbierzemy.

Marsz, marsz, Dąbrowski,
Z ziemi włoskiej do Polski,
Za twoim przewodem
Złączym się z narodem.

Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę,
Bedziem Polakami,
Dał nam przykład Bonaparte,
Jak zwyciężać mamy.

Marsz, marsz, Dąbrowski...

Jak Czarniecki do Poznania
Po szwedzkim zaborze,
Dla ojczyzny ratowania
Wracał się przez morze.

Marsz, marsz, Dąbrowski...

Mówił ojciec do swej Basi
Cały zapłakany:
"Słuchaj jeno, pono nasi
Bija w tarabany."

Marsz, marsz, Dąbrowski...


Fragment filmu "Popioły"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz